REKLAMA

"Grube ryby" inwestują w tokeny, ale "ulica" traci minusie. 85 proc. nowych tokenów jest minusie

Rok 2025 okazał się brutalny dla inwestorów detalicznych w kryptowaluty. Niemal 85 proc. nowo uruchomionych tokenów notuje straty w stosunku do cen z dnia premiery, a mediana spadków przekracza 70 proc.

Większość nowych tokenów jest minusie
REKLAMA

Ash Liew, założyciel Momento Research, platformy analitycznej specjalizującej się w łańcuchach bloków, przeanalizował 118 tokenów uruchomionych w 2025 roku. Wyniki nie pozostawiają złudzeń: 100 z nich, czyli 84,7 proc., notuje wyceny poniżej tych z dnia premiery. 

REKLAMA

4 z 5 nowych projektów rozczarowało swoich inwestorów

Co więcej, mediana spadków wynosi aż 71 proc. w stosunku do początkowej wyceny, a kapitalizacja rynkowa średnio skurczyła się o 67 proc.. Tylko 18 tokenów utrzymało się powyżej ceny z premiery.

Największy spadek - 93,64 proc.

Dotyczy on projektu Syndicate. Tuż za nim plasują się Animecoin, Berachain i Bio Protocol - każdy z tych projektów stracił ponad 93 proc. swojej wartości. 

Problem tkwi w strukturze rynku. Fundusze venture capital inwestują w projekty blockchain po wycenach, które mogą być 10, 100, a nawet 1000 razy niższe od tych, które płacą inwestorzy detaliczni podczas wybijania tokenów. Kiedy zwykły Kowalski dostaje do nich dostęp, profesjonaliści mają już swoje pozycje zabezpieczone po znacznie korzystniejszych cenach.

W samym tylko pierwszym kwartale 2025 roku projekty kryptowalutowe pozyskały 4,8 miliarda dolarów finansowania od funduszy VC, a w trzecim kwartale było to kolejne 4,59 miliarda dolarów. Większość tych środków trafiła do projektów na późniejszym etapie rozwoju. Inwestorzy detaliczni kupują tokeny po cenach znacznie zawyżonych.

REKLAMA

Na szczęście nie wszystkie projekty zawiodły

Gwiazdą jest token Aster wspierany przez YZI Labs, który wzrósł o ponad 700 proc. od ceny premiery. Jego właścicielem jest Changpeng “CZ” Zhao, twórca Binance.

Konkluzja z badania jest prosta: inwestorzy powinni bardziej na chłodno podchodzić do decydowania, gdzie ulokują swoje pieniądze. Projektów jest wiele, ale nie każdy stanie się drugim Cardano.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA