Trump wstrząsnął krypto. Wojna handlowa USA-Chiny uderza w Bitcoina
Decyzja Trumpa o nałożeniu 100-procentowych ceł na Chiny wywołała panikę na rynkach kryptowalut. Bitcoin i Ethereum zanotowały rekordowe spadki, a inwestorzy masowo uciekają do bezpieczniejszych aktywów.

Ogłoszenie prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu drakońskich ceł na chińskie produkty rozpętało prawdziwą burzę na globalnych rynkach finansowych. Najbardziej dramatyczne skutki odczuł jednak rynek kryptowalut, skąd w ciągu zaledwie 24 godzin wyparował kapitał o wartości ponad 19 miliardów dolarów.
Bitcoin spadł w okolice 110 tys. dol.

Ethereum poszło w ślady bitcoina, tracąc 11 procent wartości (spadek do 3,8 tys. dol.). XRP stracił 19 procent, a popularny wśród społeczności internetowej Dogecoin zanotował spadek o 27 procent.
Co wywołało kryzys?
U źródła kryzysu leży eskalacja napięć handlowych między największymi gospodarkami świata. Chińskie Ministerstwo Handlu ogłosiło w czwartek nowe restrykcje eksportowe dotyczące metali ziem rzadkich, surowców kluczowych dla nowoczesnych technologii. Zgodnie z nowymi przepisami, zagraniczni eksporterzy muszą uzyskać licencję na wywóz produktów zawierających ponad 0,1 procenta chińskich metali ziem rzadkich.
Trump określił działanie Chin jako "bezprecedensowe" i "niezwykle wrogie". W odpowiedzi zapowiedział nałożenie 100-procentowych ceł na "wszelkie krytyczne oprogramowanie" z Chin, z datą wejścia w życie już 1 listopada 2025 roku - lub wcześniej, jeśli Pekin podejmie kolejne kroki.
Czytaj więcej o relacjach na linii Chiny - reszta świata:
Efekt domina na Wall Street
Kryptowaluty nie były jedynymi ofiarami geopolitycznego trzęsienia ziemi. Wall Street zanotowało największe jednodniowe straty od kwietnia. Indeks v spadł o 2,7 proc., a technologiczny Nasdaq Composite zjechał w dół o 3,58 procenta.

Inwestorzy zaczęli szukać "bezpiecznej przystani" w obligacjach skarbowych czy złocie To ostatnie tylko w ciągu ostatniego miesiąca wrosło o 10 proc., ustanawiając rekord w okolicy 4,05 tys. dol. za uncję.
Czy to początek długotrwałej wojny handlowej?
Prezydent USA podkreślił, że relacje z Pekinem były "bardzo dobre" przez ostatnie pół roku, co czyni chiński ruch zaskakującym. Dla inwestorów kryptowalutowych lekcja jest jasna: rynek cyfrowych aktywów, mimo deklarowanej niezależności od tradycyjnych systemów finansowych, pozostaje niezwykle wrażliwy na geopolityczne zawirowania.