REKLAMA

Trump, Xi i Powell - ta trójka ma teraz największy wpływ na rynek kryptowalut

Choć inwestorzy indywidualni trzymają na giełdach coraz mniej pieniędzy (klasyczny sygnał długoterminowej wiary w dane aktywo), to kurs bitcoina nie napawa optymizmem. Coraz bardziej wpływa na niego sytuacja na rynkach międzynarodowych.

Fundusze uciekają z ETF-ów
REKLAMA

Fed postąpił zgodnie z oczekiwaniami rynku - obciął stopy procentowe o 25 punktów bazowych drugi raz z rzędu. Powell podkreślił jednak, że może się to nie powtórzyć za miesiąc. Szefowie banków właśnie w taki sposób próbują zarządzać oczekiwaniami rynku. Ten kryptowalutowy zareagował niezwłocznie - w nocy bitcoin spadł poniżej poziomu 107 tys. dolarów - najniżej od lipca.

Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin bitcoin stracił blisko 5 tys. dol. wartości, choć później wrócił w okolice 108 tys. dol.
REKLAMA

Ethereum poszło w ślady bitcoina, spadając do około 3 900 dolarów. Całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut skurczyła się do 3,84 biliona dolarów. To spadek o 1,4 proc. w ciągu jednej doby.

Prawie miliard dolarów uciekło z ETF-ów

Pieniądze uciekają z instrumentów, które miały być mostem między tradycyjnymi finansami a kryptowalutami. Jak pokazuje poniższa grafika, bilans od 13 października jest tylko na nieznacznym plusie, choć Grayscale Bitcoin Trust stracił blisko 25 mln dol.

Bitcoin uzależniony jest od relacji na linii USA - Chiny

Obok planów FED-u to właśnie stosunki pomiędzy dwoma największymi mocarstwami zdają się najmocniej wpływać na rynek kryptowalut. Spotkanie prezydenta Trumpa z prezydentem Xi Jinpingiem w Pekinie zostało opisane przez obie strony jako "bardzo produktywne". Trump ocenił je na "12 z 10" i ogłosił natychmiastowe obcięcie o połowę ceł związanych z fentanylem na chińskie towary.

Czytaj więcej o relacjach USA - Chiny:

REKLAMA

To potencjalne ocieplenie relacji między największymi gospodarkami świata może mieć kluczowe znaczenie dla globalnych rynków. Jeśli retoryka przełoży się na rzeczywiste działania, może to złagodzić presję na oczekiwania dotyczące globalnego wzrostu.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA